Podekscytowane tego poranka dzieci z grup pięciolatków były jednak bardzo skupione na wszystkich działaniach i z wielką niecierpliwością oczekiwały na hasło: wychodzimy. Niby niedaleko i żadna wielka przygoda, ale jednak, wyjście na przedstawienie teatralne do pobliskiego Domu Kultury spowodowało wielkie, radosne poruszenie wśród dzieci.
Zanim nasze pięciolatki wybrały się na spacer w kierunku DK Imielin, Nauczycielki utrwaliły wspólnie z dziećmi zasady uczestniczenia w ruchu pieszych i przypomniały, że bezpieczeństwo jest zawsze najważniejszym celem każdej wycieczki. O zachowaniu podczas przedstawienia nie trzeba było szczególnie przypominać, ponieważ nasze przedszkolaki zdają egzamin z zachowania podczas comiesięcznych przedszkolnych przedstawień teatralnych i jest ono zawsze wzorowe!
Szeroko otwarte oczy dzieciaczków, nastawione na słuchanie uszy, skupienie, radosny śmiech, podpowiadanie aktorom, żywiołowe oklaski to reakcje, które z szerokim uśmiechem Nauczycielki obserwują chyba bardziej niż to, co dzieje się na scenie. To widok, który zawsze rozmiękcza nasze serca i oczy – mali uczestnicy/odbiorcy wielkiej sztuki są zawsze niezwykle wzruszający.
Wszystko, co dzieci zobaczyły na scenie, czyli inscenizacje dobrze znanych wierszy Juliana Tuwima w przekazie aktorów było nowym odkryciem a współtworzenie inscenizacji „Rzepki” wywołało salwy śmiechu, które jeszcze brzmią mi w uszach 🙂
Po raz kolejny doświadczyliśmy tego, że nie potrzeba wielkich wypraw, żeby wycieczka była radosna, a dzieci zadawały pytanie: kiedy przyjdziemy znowu? Kilka poniższych zdjęć niech odrobinkę wprowadzi Was w klimat naszych teatralnych doznań.